Film ten pożyczyłem przez przypadek i w domu zastanawiałem sie czy dobrze zrobiłem, czy nie będzie to kolejny nudny film. Okazało sie jednak, że trafiłem na coś naprawde dobrego, mało tego- ten film po prostu mnie urzekł swoim geniuszem. Nie ma co go ty porównywać do innych bo Blask jest po prostu niepowtarzalny i...
Przepiękny film, z absolutnie powalającym na kolana Rushem! Lot trzmiela to prawdziwy majsterszczyk (mimo, iż wolę raczej acid jazz), rozpisywać się o zaletach tego filmu mógłbym godzinami, ale to po prostu trzeba zobaczyć. Serdecznie polecam
musze przyznac, ze film widzialem juz dosc dawno. po raz ostatni okolo 3 lata temu. ale zarowno wtedy jak i podczas pierwszego seansu kinowego mialem podobne odczucia - swietna historia i swietny film - nic dodac, nic ujac.
Cały film jest przepełniony muzyką. Porywa widza poddając go różnym nastrojom, wywołując silne emocje. Na szczególną uwagę zasługuje koncert, który jest punktem przełomowym w życiu pianisty. Można zobaczyć, jak daje z siebie wszystko, gra jakby klawisze były tylko narzędziem, niemal zbędnym, do przekazania opowieści....
więcejdla mnie film jest na 10 glownie chyba dzieki grze Rusha... po prostu niesamowity!!!!!!!!!!!!sama historia jest interesujaca i do tego prawdziwa... podobno jednak malzenstwo ich nie trwalo dlugo
Zgadzam się, że mało jest takich filmów jak "Blask", bo i jest to film wyjątkowy. Pamiętam, że po zakończeniu nie chciało mi się wychodzić z kina. Tylko dwa filmy spowodowały, że nie chciałem wychodzić z kina - pierwszym jest "Blask" a drugi to "Notting Hill", którego także gorąco polecam.
Film jest niesamowity; takie filmy już nie powstają. Reżyser w sposób godny najwyzszych laur pokazuje pogłębianie się w psychicznej depresji wielkiego muzyka.Muzyka jest bardzo ładna (niestety słabsza niż w Amadeuszu), piękne zdjęcia i scenografia i dotego perfekcyjny montaż łączą obraz w idealną całość Pierwsza część...
więcejBlask to jeden z najpiękniejszych filmów, jakie ostatnio widziałem. Doskonałe australijskie kino,które wg mnie plasuje się na równi w rzędzie z najlepszymi dokonaniami Petera Weira. Fenomenalna rola Goeffreya Rusha-oskar jak najbardziej zasłużony. Każdy może zinterpretować ten film na swój sposób. Dla jednych będzie to...
więcejCzy Geoffrey naprawdę nauczył się 'Lotu trzmiela' i go zagrał, mimo, że jest piekielnie trudny, czy ten fragment został jakoś zsynchronizowany. Jak myślicie?
nic nie ujmując Johnnemu, Rush nie jest gorszym aktorem, ale dopiero rola w piratach zwróciła na niego uwagę szerszej publiki, sam stosunkowo niedawno skojarzyłem, że ten gość z "Blasku" jakby trochę podobny do zarośniętego Barbossy, sprawdziłem no i proszę :D
wydaje mi się, że film bazował na stereotypie szaleńca-geniusza, wydawał mi się za bardzo
wydumany i sztuczny. Rzeczy, które miały skłaniać do refleksji po prostu mnie
rozśmieszały - jak odbicie w krzywym zwierciadle, bardzo przerysowane. Jedyne co było
oryginalne i warte uwagi to relacja ojciec-syn.
bardzo smutny film o niespełnionych marzeniach ojca-tyrana, który niszczy geniusz swojego syna ! Piękna muzyka !