Pomysł był (nieco podobny do tego w "Życie seksualne Ziemian") ale właśnie w tym problem, ta cała fizyka i wstawki z ekspertami ględzącymi o niej zabiły ten film. Dużo paplaniny, mało treści i emocji. Oczywiście obejrzałem ze względu na Bertę Vázquez.