Vince Vaughn, którego aktualnie możemy oglądać w drugim sezonie
"Detektywa", dołączył do
Andrew Garfielda i
Sama Worthingtona w obsadzie nowego filmu
Mela Gibsona pt.
"Hacksaw Ridge".
To prawdziwa historia Desmonda T. Dossa (
Garfield). Mężczyzna był pierwszym w historii lekarzem polowym, który, choć odmówił noszenia broni i zabijania, został za swoje zasługi odznaczony Medalem Honoru - najwyższym amerykańskim odznaczeniem wojskowym. Doss był członkiem kościoła Adwentystów Dnia Siódmego i religia zabraniała mu walczyć. Wcielony do armii amerykańskiej podczas II wojny światowej odmawiał zabijania i nie krył się ze swoimi pacyfistycznymi przekonaniami. To budziło niechęć innych żołnierzy. Podczas bitwy o Okinawę Doss uratował od śmierci 75 żołnierzy, zarówno Amerykanów, jak i Japończyków. Za ten czyn właśnie otrzymał z rąk prezydenta Trumana Medal Honoru.
Vaughn wcieli się w sierżanta Howella, który przygotowuje żołnierzy do walki w bitwach, zmuszając ich do przekroczenia granic wytrzymałości. Gest Dossa jest dla Howella zaprzeczeniem wszystkiego, co wiedział o wojnie.
Autorami scenariusza są
Robert Schenkkan i
Randall Wallace. Budżet wyniesie 45 milionów dolarów.
Vaughna zobaczymy wkrótce w ekranizacji komiksu
"Term Life" u boku
Hailee Steinfeld i
Jona Favreau.