???????????????????????????????????????????
w sumie inne historie, bo "kochanice..." to opowieść o matce Elizabeth i jej ciotce, czyli o pannach Boleyn
Mi bardziej Elizabeth spasowała...Kochanice tez były niezłe ale ... jakoś a ni za Johanson ani za Portman nie przepadam ;) ..ale tzreba im przyznac ze zagrały dobrze ;]
Kochanice króla
Ja te filmy oglądałam chronologiczne czyli odwrotnie jak wyszły :)
Kochanice króla były jakieś takie ciekawsze :)
elizbaqeth zdecydowanie. Przy kochanicach straszniem i się chciało spac nei podobał mi się wogule zwłaszcza Natalie Portman. eLIŻBIETA jest cudem teraz zobacyzmy jak KSIĘŻNA
Zdecydowanie Elizabeth bo pokazuje między innymi w leppszy sposób życie na dworze i to mi sie podoba
kochanice króla, bo przy nich ani nie ziewałam tak często jak przy złotym wieku, ani nie zaczęłam przewijać:D
może jakbyś się powstrzymała od przewijania to byś zobaczyła jak wiele genialnych scen ominęłaś... :D
przecież kochanice króla to ciężka sraka za przeproszeniem, totalne dno.
złoty wiek warto obejrzeć ze względu na tematykę i cate chociaż pierwsza część była o niebo lepsza
Elizabeth Złoty wiek-można powiedzieć że jest filmem opartym na historii
Kochanice-to bajka, 90% filmu to wyssane z palca bzdury
Ja bym nie porównywała tych dwóch filmów...
Zdecydowanie Elizabeth. Scena, w której po wygranej bitwie wychodzi boso na tą... skałę? zrobiła na mnie duże wrażenie. Dodatkowy plus za ścieżkę dźwiękową. Wg mnie obydwie części Elizabeth to arcydzieła :)