Ma tak silne zaburzenia, które ujawniają się na każdym kroku, że brak jego diagnozy i ostatecznie zbrodnia jest winą chorego systemy, który nie zobaczył jego choroby i nie podjął żadnych kroków. Matka odwiedza specjalistę, sygnalizuje ojcu. Kevin jest w liceum gdzie jest psycholog i NIKT poza matką tego nie widzi?
Jego pokój socjopaty, wszystkie sygnały i zero reakcji. Nie każdy socjopata jest psychopatą, on nim został. dopiero więzienie i bezwzględna przemoc której tam doznaje pokazuje mu, że pewne standardy są konieczne. On właściwie zupełnie nie powinien trafić do więzienia, ale pewnie przysięgli ugieli sie pod presją społeczną.