polecam fanom deppow,pittow czy clooneyow.
Dicaprio sprowadza się do tej samej grupy. Pogódź się z tym. Wszedłem bo mi się w programie tv wyświetliło, a chcę oglądnąć. W sumie możesz Leo porównać do Newmana bo Paul to stara szkoła aktorska i w dzisiejszym kinie prawdopodobnie nie dałby rady xD.
slaba uszczypliwosc.newmana dawal rade w kazdym kinie(podobnie jak leo),bo filmy z nim to nie (jak masz w zwyczaju mawiac)popcornowe megahity.
cisne potc4 -zenada!!! rush>>>> caly film i cala obsada razem wzieta.
Newman niestety był aktorem o przestarzałym sposobie grania w czasie kiedy grał. Porównaj do Brando chociażby. Ty nie rozróżniasz ewidentnie poziomu filmu od gry aktorskiej co zostało wczoraj udowodnione podniesieniem oceny Deppowi za film animowany. Rush ma więcej okazji do wykazania się, ale jak ładnie określił to jeden z krytyków to Depp jest jedynym aktorem który ratuje ten film od przeciętności.
podnioslem mu ocene ze wzgledu na nietuzinkowe podejscie do glosu,nie wiem czy zdajesz sobie sprawe najwidoczniej nie ze glos to jeden z elemntow jakim posluguje sie aktor,moim zdaniem depp zasluzyl przez ten film na oczkow w gore to moje subiektywne odczucie.
dobrze ze tylko jedne taki sie znalazl-nieszczesny glupiec.depp nic nowego tam nei robi w ogole caly film to klapa.
Nie tylko jeden. W prawie każdej recenzji to był argument. Mam pomysł. Przestańmy się kłócić o takie pierdoły i wróćmy na forum Deppa żeby kinola pomęczyć.
napisalem wyraznie jeden z....
pomysl swietny ,widze ze zacyzna sie pomalu irytowac i wyzywa cie od pajacow.rzeba go umiejetnie zmeczyc;p
Jeśli chodzi o voice acting to oglądnij "Gnijącą pannę młodą", a o grę aktorską "Ed Wood" (ja dzisiaj oglądam). Słyszałem że ten drugi film trafił na zły rok (1994 i masa hitów) bo inaczej byłby uznany za wybitny od razu.
Zagrał świetnie, ale film mnie nie porwał w odróżnieniu od "Absolwenta" który wyszedł w tym samym roku. Sama historia mnie zbytnio nie zaciekawiła, a tym bardziej wzruszyła mimo lekko ckliwej końcówki. Sama motywacja głównego bohatera też do mnie nie przemówiła. Naciągane 7/10 bo ogólnie film raczej na mniej nie zasługuje.
wlasnie i rola jak i sam film jest swietny,wlacznie z ballada luke'a po smierci matki-geniusz.nie wiem jak to wytlumaczyc ale film ma wlasny klimat.
zapasnik 8/10
No jakoś do mnie nie trafił do końca. Pewnie jakbym widział z parę lat temu to by mi się bardziej podobał. Tak jest np. ze "Skazanymi na Shawshank. Jakbym widział teraz to bym dał też pewnie z 7/10 max.