Nie umywa się do pierwszej części.... Jedynka lepiej mnie wciągnęła i lepiej to wszystko wykombinowane. W dwójce jest taki jakiś chaos i nuda.....
Scenariusz poszatkowany jak kapusta kiszona (wyczerpano budżet przed montażem?), niepotrzebne dygresje i wątki, przemilczane kwestie podstawowe. Niektóre pomysły rodem z Monty Pythona. Za wysoko dach - nie mamy drabinki, podniesiemy budynek by nie rzucać się w oczy. Trzeba zamaskować kolegę - nie ma sprawy, nadamy go...
więcejEfekt nieudany (oczywiście jak na historię ekipy Oceana i produkcję o takiej klasie) i pozostawiająca niedosyt do tego stopnia, że film oglądany na raty przyprawia o senność. Nie umywa się ani trochę do "Ocean's Eleven". Sporo dziur, niejasności, niedopowiedzeń, mdła, próbująca na siłę sprawiać wrażenie złożonej i...
Zmarnowany potencjał.
Świetna muzyka, super klimat, ale scenariusz okrutnie niespójny i nie przekonujący.
Najbardziej drażni mnie postać grana przez Zeta-Jones. Gdzież na świecie są takiego etaty dla wymuskanych policjantów, że zajmują się oni jedynie ekskluzywnymi złodziejami dzieł sztuki i raz pracują sobie w...
Moim zdaniem, mimo że w filmie gra wiele gwiazd kina, to film rozczarowuje na całej linii. Scenariusz chaotyczny, a nawet kilkakrotne obejrzenie filmu nie gwarantuje pełnego zrozumienia tego, o co chodzi w tej historii...Nie wiem może ten film ma swoją wartość, ale do mnie zupełnie nie przemawia tym samym językiem...W...
więcejFilm nie dorasta do pięt pierwszej części i nic nie pomogło zaangażowanie do niego pół tuzina gwiazd...
Skąd te 7,2? Film jest żałosnym cieniem pierwszej części. Scenariusz jest skrajnie nielogiczny, ma masę niedoróbek, braków, montaż leży i skwierczy, między kolejnymi scenami nie ma ciągu przyczynowo-skutkowego, zwroty akcji są zbyt chaotyczne żeby dało się to oglądać. Gdyby nie gwiazdorska obsada i ogólna oprawa,...
Tak zupełnie szczerze, owszem film nie jest zły, ale cała kradzież i zaskoczenie widza, który
powinien myśleć, że im się nie udało, po czym okazuje się, że wszystko było planowane... no cóż,
w porównaniu z pojedynczym odcinkiem Hustle albo Leverage to, co oni tu robią przez 2 godziny
filmu w w/w serialach zrobią...
Nie podobało mi się. Jedyny śmieszny moment to, gdy Julia Roberts udawała siebie. Akcja? Film z założenia sensacyjny, ale akcja nie była zbyt skomplikowana. Jedynka o niebo lepsza. Moim zdaniem przereklamowany