PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=622564}

Thor: Mroczny świat

Thor: The Dark World
7,0 196 004
oceny
7,0 10 1 196004
5,5 30
ocen krytyków
Thor: Mroczny świat
powrót do forum filmu Thor: Mroczny świat

Może to dziwne, ale dla mnie ten film to głównie Tom Hiddleston, Tom Hiddleston i Tom Hiddleston. Postać Lokiego całkowicie przyćmiła głównego bohatera, o wiele bardziej skupia uwagę i jest najlepiej zagrana. Nie miałabym nic przeciwko temu, gdyby głównym bohaterem filmu był właśnie Loki.
Cóż, czy tak powinno być to inna kwestia, ale przez to wszystko postacie Thora czy Jane wydawały mi się lekko mdłe.
Na plus też humor, parę razy szczerze się zaśmiałam (a to też w głównej mierze zasługa Lokiego :)) Fabule też nie mam nic do zarzucenia, oglądanie mnie nie znudziło. Ogólnie więc na plus, chociaż z drobnymi mankamentami.

ocenił(a) film na 8

Oczywiście, że on moralnie nie jest w porządku. Trudno, żeby to co robi uznać za dobre. Ale ja bym nie powiedziała, że mu odwaliła palma. Dla mnie on jest raczej nieszczęśliwy i chce wszystkich dookoła za to ukarać. Chce zemsty i tą złość kieruje na wszystkich. Oczywiście powodem jest Thor, przedmiot zazdrości od dziecka. Loki ma kompleksy i poczucie niesprawiedliwości. Za co on siedzi w więzieniu skoro Odyn ma więcej trupów na koncie i krwi na rękach. Ale tamten jest królem a on będzie siedział więzieniu do końca życia. Dlaczego Thor ma zostać królem skoro jest głupszy od niego? A wszystko pewnie przez uprzedzenia rasowe. Tak właśnie rozumuje Loki.

"gołym okiem widać, po gościu, że ma problemy psychologiczno- emocjonalne i nie umie ich rozwiązać, ani nad nimi panować"

Ma i szkoda mi, że nikt mu nie chce w tym pomóc. On potrzebuje pomocy, wsparcia, zrozumienia. A może taka jest natura lodowych olbrzymów, że są tacy impulsywni?

Właśnie dyscyplina i zasady którymi inni się kierują. Lokiemu brak zasad. On robi to na co ma ochotę bez względu na konsekwencje. Taki rozbestwiony bachor. Ale zauważ, że Thor na początku tez taki był. Dopiero jak go Odyn wygnał z Asgardu uległ przemianie. I wiesz co o ironio Thor miał lepiej tzn. łatwiej, bo Thor znalazł się na samym dnie i stracił wszystko. Stracił moce i myślał, że ojciec umarł. Nie miał nic więc łatwiej mu było dostrzec wiele rzeczy i zrozumieć swoje zachowanie. Loki mocy nie stracił a ojciec się od niego tylko odwrócił, więc Loki miał siłę na zacietrzewienie się.

użytkownik usunięty
Belief

Ciekawe jak różnie ludzie odbierają te same zachowania ;p Moim skromnym zdaniem kierowanie się emocjonalnymi przesłankami, złość na cały świat, zemsta mogą doprowadzić do szaleństwa, zaburzeń psychicznych itd.

Właśnie to co tak świetnie opisałaś- zazdrość o thora- jest dla mnie nacechowane w przypadku lokiego obsesją a ta nie należy do zdrowych zachowań.

To, że Lokiemu nikt nie chce pomóc, dla mnie jest dość życiowe. W życiu też nie raz, musisz mieć twardą d i liczyć sam na siebie. Do tego jak jeszcze odwalisz coś co pod kątem moralnym jest postrzeganie powszechnie jako złe, to masz gwarancję, że inni będą cie darzyli pogardą. No jeśli się znajdzie choć jedna osoba, która chce ci jakoś pomóc, to zawsze jest miłe.

Faktycznie Thor miał łatwiej niż Loki, pod tym względem o którym piszesz. Nawet gdyby ktoś chciał pomóc Lokiemu- w sumie Thor, ile to razy wspominał, że chciałby mu zaufać?- to zawsze mógłby wycofać się rakiem, jak spłoszona sarna.

W końcu Loki tyle już naważył piwa, że łatwo się do niego zrazić- ciekawe jak Thor, który opłakiwał brata zareaguje jak do wie, się, że Loki siedzi sobie na tronie? No na pewno będzie ostro.

użytkownik usunięty

dowie

ocenił(a) film na 8

"Ciekawe jak różnie ludzie odbierają te same zachowania ;p"

To jest właśnie fajne :). Używamy do analizowania swojej wiedzy i własnego doświadczenia życiowego a wiadomo, że one się różnią. Dzięki temu możemy szerzej patrzeć na pewne osoby, zachowania, sytuacje itd. Ale ja też uważam, że Loki zmierza do szaleństwa.

Obsesja nigdy nie jest zdrowa. Umiar jest dobry. Obsesja to skrajność.

Trafnie opisałeś sytuację odnosząc się do realnego życia. Tak niestety jest. Masz rację.

Thor dużo gada mało robi. Ja też postrzegam Thora tak jak Loki, czyli takiego młota. Co z tego, że ciągle wspomina, że chciałby mu zaufać. Czemu patrzy ciągle na siebie? A może powinien sprawić żeby to Loki zaufał jemu, żeby się przekonał, że jego intencje nie są egoistyczne i nie chodzi mu tylko o jego własne dobro i Loki nie będzie po raz kolejny ofiarą lub tym co dostaje ochłapy?

Również czekam na ten moment kiedy Thor odkryje prawdę o Odynie :D Będzie się działo. Ciekawe co go bardziej zaboli: to że dał się oszukać, czy to że Loki udając Odyna narozrabiał? :)

użytkownik usunięty
Belief

Loki suma summarum już staje się ofiarą własnych obsesji. Ta scena z Frigą, która ukazuje się tylko jego iluzją- dla mnie wymowne. Skoro gada z iluzjami, udającymi jego rodzinę, to już co raz bardziej odpływa i zjadają go jakieś wyrzuty sumienia- bo fakt, że kochał matkę jest niepodważalny.

Zgadzam cię co do Thora. Do tego to nudziarz ;P IMHo najmniej ciekawa postać z drużyny Avengers. Nie ma ani szczególnego, wyrazistego kodeksu moralnego jako super-hero. Nie ma jakiejś szczególnej rysy, która nadawałby mu dramatyzmu. On po prostu najpierw był zarozumiały, a teraz jest dobry. No i tyle ;p Jak dodamy sobie do tego fakt, że jest kosmiczny bogiem, który ma super potężny młot, który wywołuje burze.. to jest jeszcze bardziej nudny ;P

Bardziej przyziemnym bohaterom, walka sprawia więcej trudu, muszą pokonywać swoje ludzkie ograniczenia. To jest ciekawsze. Thor nie ma w sobie tego pierwiastka.

Loki nie ma jakiejś super-broni, owszem jest też bardziej nadzwyczajny niż przeciętny człowiek, ale nie ma nudnego charakteru. Zresztą piszę oczywistości ;p

Thor po prostu patrzy pewnie na Lokiego jako tego złego, któremu w żadnej razie nie wolno podawać pierwszemu ręki.

Mnie bardzo ciekawi, co zrobił Loki z Odynem. Oby ładnie to wyjaśnili, bo potencjał w tym jest.

ocenił(a) film na 8

Loki naprawdę rozmawiał z Frigą :). Ona miała zakaz od Odyna by go odwiedzać, ale swoje moce wykorzystywała by go widywać :). Ta wycięta scena pokazuje, że ona z nim rozmawiała.
http://www.youtube.com/watch?v=5IoAqxBcCdw

No i drugie, Loki nigdy nie byłby tak przenikliwy wobec siebie :].

Faktycznie Thor to potworny nudziarz. Dobrze, że jest przystojny bo gdyby nie to, to nawet patrzenie na niego by bolało. Loki ma ciekawszy charakter. Masz rację – to oczywistość :).

"Thor po prostu patrzy pewnie na Lokiego jako tego złego, któremu w żadnej razie nie wolno podawać pierwszemu ręki."

A szkoda, bo to właśnie on powinien rękę wyciągnąć. Jest starszy a jego brat się pogubił. Thorowi jest dobrze tam gdzie jest, a Lokiego życie uwiera. Rękę wyciąga się ku pomocy a nie po pomoc bo inaczej to trochę żebractwo. Zastanawiam się tylko czy by to coś jeszcze dało. Loki za bardzo się już utwierdził w swoim stanowisku.

Co się stało z Odynem to i mnie ciekawi. Zabił go? Uwięził gdzieś? Jaka była reakcja Odyna na tą sytuację? Wiele pytań a na odpowiedzi trzeba czekać ponad dwa lata. To jest normalnie zbrodnia.

użytkownik usunięty
Belief

No tego nie wiedziałem. To rzuca trochę inne światło na tą scenę.

Suma sumarum ja nie wierzę w pojednanie Thora z Lokim. Pierwszemu jest tak jak piszesz wygodnie, drugi za bardzo namieszał.

Mnie w ogóle nurtuje jak Loki pokonał Odyna. Bo przecież ten drugi jest wielokrotnie silniejszy od swych dwóch synów razem wziętych.

ocenił(a) film na 8

Też nie wierzę w ich pojednanie. Mogą co najwyżej zawiesić na chwilę broń. Thor już nigdy nie zaufa do końca Lokiemu i nie oszukujmy się byłby głupcem gdyby to zrobił a Loki za daleko w swojej nienawiści do Thora poszedł. Chyba, że udaliby się do terapeuty :D.

Nigdy mnie nie zastanawiało jak Loki pokonał Odyna. Jakoś było to dla mnie naturalne. Nawet jeśli Odyn jest tak silny jak piszesz (choć w filmie wcale tak nie wygląda) to wiadomo, że użył podstępu. Loki słabo się bije. On może rzucić takim Starkiem, ale w "swojej wadze" małe ma szanse (chyba że używa magii).

Loki'emu chyba nikto nigdy pozadnie nie wygarnal, ze uzala sie nad soba i ze powinien isc do terapeuty :) Moze by mu pomoglo :)

Belief

Ja mysle, ze Loki'emu nigdy nic nie dogodzi. Nawet jakby zostal królem to by mu cos nie pasowalo

użytkownik usunięty
Belief

Batman, też nie miał łatwo w życiu, ale nie został pod względem moralnym , łajzą jak Loki.

ocenił(a) film na 7
Belief

Moim zdaniem wszystko to kwestia interpretacji oraz punktu z jakiego się ją układa. Wszystko jest względne.

Ja mu ani współczuję, ale też nie potępiam. Po prostu uwielbiam takich 'pomiędzy'. I uważam, że właśnie przez to ocenianie co dla kogo robi itd. tylko wszystko psuje.

ocenił(a) film na 7
Perenelle

A na dodatek wszystkie te punkty mogą być tak samo prawidłowe jak błędne.

ocenił(a) film na 7
Perenelle

Nie wiem czemu moje wypowiedzi jest w tym miejscu xD Trudno, i tak nie mogę nic z tym zrobić.

Belief

Mi jako tako bardziej się zdaje, że zamiast tronu chciał być kimś ważnym, cenionym, bohaterem, ale cóż... władzą też by nie pogardził.

użytkownik usunięty
kanari

Myślę, że Loki to bardziej postać, która gdzieś po drodze się pogubiła, aniżeli klasyczny zły. W jednej ze scen Avengers, gdy walczy z Thorem, bodajże na szczycie Stark Tower, Thor stara sie przekonać brata do tego, że jeszcze nie jest za pózno na odkręcenie wszystkiego, może dołączyć do brata. Loki stwierdza, że to tylko sentymenty, ale widać w jego oczach dziwny błysk. Myślę, że Loki chciałby wrócić do dawnego stanu rzeczy- więz z Thorem itd, ale tak bardzo nawywijał intryg, że sam nie wierzy, że po tym wszystkim może być normalnie, więc drąży dalej i cierpi co raz bardziej. Może nad interpretuje, ale w Thorze 2 jest scena z frigą, która jasno mówi, że ciągle mu zależy jakoś na kimś i tlą sie w nim jakieś dobre uczucia.

Chyba raczej duma nie pozwala Loki'emu pojednac sie z Thorem. :) przynajmniej ja odebralam tak ta scene o ktorej wspominasz

użytkownik usunięty
kanari

Sorry za połownią kopię postu, myślałem, że wceieło post

wort801

Bo oryginalna uroda robi wrażenie. Ile można patrzeć na takich samych ludzi na ulicy.

ocenił(a) film na 6
SylviaBlack

No tu się zaskakująco zgadzam ;) .Albo takich blond modeli ;)

Dodatkowo Thor jest może sympatyczny, ale kojarzy się bardziej z takim uroczym szczeniaczkiem spanielem xD niż intrygującym, inteligentnym facetem ;)

ocenił(a) film na 8
czarna_mamba_9

Wcale nie dziwne. Tom ukradł ten film Chrisowi. Gdyby go wyciąć nie zostałoby nic ciekawego, bo właśnie inne postacie są mdłe. I co z tego, że Chris Hemsworth jest przystojniejszy (a jest). I co z tego, że Thor to całkowicie dobra postać w przeciwieństwie do Lokiego jak to tego drugiego chcemy oglądać, słuchać i za nim podążać. Loki to niespodzianka. Nigdy nie wiadomo co wykombinuje i po czyjej jest stronie. Nigdy nie można go być pewnym. A ten uśmieszek Toma tylko to wszystko podkręca :). Ale Loki nie istnieje sam bez Thora. W relacjach z innymi postaciami już nie jest taki intrygujący. Trochę to taka ironia. Thora przyćmiewa a bez Thora go nie ma. Z chęcią bym widziała film w całości poświęcony Lokiemu, ale musiałby być tam i Thor. jednym słowem w trzeciej części powinni dać Tomowi większą rolę :).

Pozostaje jeszcze jego humor. Inteligentny i nie siłowy. Rewelacja :)

Belief

Chciałabyś podążać za kimś, kto jest w stanie zabić własnego brata, zniszczyć planetę i zabić ludzi dla władzy? Trochę wypaczony gust.

ocenił(a) film na 8
Przemekkk

A Ty nie zauważyłeś, że cała wypowiedź dotyczy dwóch kreacji postaci na ekranie, które chcemy oglądać? Tak ciężko się domyśleć o co chodzi? Trzeba czasem pomyśleć zanim coś się napisze.

Belief

Zauważyłem, ale co to zmienia jeśli się z tym nie zgadzam? Tak ciężko to zrozumieć, zanim komuś wytknie się bezmyślność?

ocenił(a) film na 8
Przemekkk

Widać jak zauważyłeś. Pomimo, że po raz drugi napisałam o co chodzi Ty nadal nie wiesz czego dotyczy wypowiedź. Zamiast wytykać komuś bezmyślność naucz się czytać ze zrozumieniem.

Belief

Ach, jakie to "polaczkowate"- uważać się za kogoś mądrzejszego i bezpodstawnie insynuować, jakoby rozmówca był tępy jak but. Plus jeszcze ganiać ich do nauki, ach, klasa sama w sobie. Bardzo Ci gratuluję, swoje maniery już zaprezentowałaś. Dlatego napisałem, że zauważyłem, aby zapobiec ewentualnemu "atakowi mądrości i wszechwiedzy" z Twojej strony, ale jak widać nie dało rady. Zupełnie nie mogę pojąć, czemu zakładasz, że nie zrozumiałem czegoś z Twojego postu, uważasz że mam 8 lat? No ale ok, zróbmy po twojemu.

W twojej niezwykle inteligentnej rozprawce, rozwodzisz się się nad paradoksem wyższości Lokiego na Thorem i zarazem niemożności przetrwania ( w odniesieniu do konkretnego dzieła naturalne) tego pierwszego, bez tego drugiego. W swoich niezwykle błyskotliwych przemyśleniach, zauważasz, że to właśnie Loki jest bohaterem ciekawszym, elektryzującym. Nigdy nie można być pewnym jego oblicza, które z natury jest dwoiste. Jest nieposkromiony, dziki, tajemniczy; a jednak jak fenomenalnie zauważyłaś, wolałabyś wybrać jego jak swego towarzysza aniżeli jego brata. Twój wybitny umysł wychwycił, że Loki i Thor są przeciwieństwami, są jak ying i yang; w końcu jak dobro i (nie do końca złe) zło, ale w swoje dobroci i sprawiedliwości Thor jest dużo nudniejszy od swojej analogicznej, drugiej połówki i dlatego Loki kradnie i chwyta Cię za serce.
Reasumując: Loki z całą pewnością mógłby być głównym bohaterem, jednakowoż, do tego konceptu potrzebny byłby również jego brat.

Och, jakże przepraszam, że nie zrozumiałem twego jakże trudnego, a zarazem błyskotliwego postu. Kłaniam się największemu umysłowi, z jakim ostatnio miałem okazję konwersować. Przepraszam za swą niewiedzę i brak umiejętności czytania ze zrozumieniem (wszak twe słowa to jak słowa prawdziwej wyroczni), oddalam się uzupełnić braki.

ocenił(a) film na 8
Przemekkk

Naprawdę nie masz za co przepraszać, najważniejsze, że zauważyłeś swoje braki i chcesz je nadrobić a masz co, bo nawet po wstępnej analizie robisz błędy jak np. ten o rzekomym wybieraniu sobie przeze mnie towarzysza. Nie mi oceniać czy ten post jest błyskotliwy, ot post jak post, ale miło mi, że tak uważasz.

P.S. Nie wiem co to znaczy "polaczkowaty", bo ja takimi tworami się nie posługuję, ale zamień "mądrzejszego" na "lepszego" a "tępy" na "zły" to wyjdzie Ci to co Ty zrobiłeś w pierwszym poście do mnie. Daleko mi od uważania się za mądrzejszą od innych, ale jak ktoś się sam sabotuje a do tego jest chamski niech nie oczekuje, że będę miła.

Belief

Ok, to był najbardziej jaskrawy sarkazm, jakiego tylko mogłem użyć. Poprzedni post miał tylko na celu zwrócenie Twojej uwagi, że wiedziałem od początku o co Tobie chodzi. Sęk w tym, że Ty nie chciałaś tego zrozumieć. O matko, naucz się wyłapywać sarkazm czy ironię...

ocenił(a) film na 8
Przemekkk

Wytykanie komuś "polaczkowatości" to jest sarkazm? Albo wmawianie ludziom poglądów? Nie bój się złośliwość o mojej rzekomej błyskotliwości wyłapałam. Sarkazmem to jest moje podziękowanie za ten "komplement".

Belief

Najpierw źle oceniasz mój punkt widzenia, wmawiasz mi, że czegoś nie wiem, na końcu odwracasz kota ogonem. Powiedz, jak mam z tobą dyskutować?

ocenił(a) film na 8
Przemekkk

Nie widzę tu odpowiedzi na żadne z moich pytań a tylko próbę odwrócenia uwagi od swoich braków poprzez projekcję swojego zachowania na adwersarza. Tacy ludzie jak ty potrafią w ten sposób ciągnąć swoje blagi przez kilka stron a ja lubię rozmawiać merytorycznie także wybacz, ale to zakończę. Żegnam.

Belief

Boże, widzisz i nie grzmisz! Jakie merytorycznie? Zadałem Ci pytanie proste jak drut, nawet moja sześcioletnia kuzynka dałaby radę odpowiedzieć bez dłuższego zastanowienia. Tłumaczę Ci to trzeci raz- doskonale wiedziałem o co chodziło w twoim pierwszym poście, później dwukrotnie o tym pisałem, ale jesteś uparta niczym osioł- ubzdurałaś sobie, że jednak nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie. A na koniec, widząc że się pogrążasz, zwyczajnie uciekasz od rozmowy. Klasa sama w sobie.

ocenił(a) film na 6
Belief

Trafnie to ujęłaś :) takie upiększanie się na wzajem poprzez kontrast przeciwieństw :)

Poza tym może i Thor jest dobry, może przystojny jak blond model z siłowni xD ale powiedzmy sobie szczerze, że inteligencją nie grzeszy ;)
A jakoś dla mnie zawsze bardziej intrygujący wydaje się facet który jednak ma się czym pochwalić jeśli chodzi o szare komórki ;) nawet jeśli ten jego geniusz ociera się już bardziej o szaleństwo xD

To są po prostu ciekawsze postacie :) poruszające w szarej strefie, pomiędzy dobrem i złem, unikające moralnych jednoznaczności, jakiś granic i szufladek.
Filmy wypełniony jedynie osobowościami pokroju Thora czy Superman byłyby dla mnie nie do zniesienia xD

ocenił(a) film na 8
Rejka

Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś :)

Thor to młot jak powiedział Loki :D. Też cenię bardziej u mężczyzny jego inteligencję niż mięśnie. Lubię jak mnie intrygują. Zdecydowanie takiemu poświęcę w mojej głowie więcej czasu chociażby po to, by go rozgryźć :) A mięśnie to tylko mięśnie. Podniesie samochód? Też mi coś, dźwig potrafi to samo i nikt nad tym nie pieje z zachwytu :].

użytkownik usunięty
Belief

Charyzma kluczem do serca kobiety ;)

Truizm, ale prawda.

Poza tym, czy umięśniony facet nie może być inteligenty? hmmm ;d


Tak samo prawdziwe, jak stwierdzenie, że ponad przeciętnie atrakcyjna kobieta nie może mieć czegoś głębszego w swojej osobowości.


No i jednak nie wierzę, że istnieją kobiety, którym choć trochę nie podoba się jakiś zarys kaloryfera na brzuchu ;)

Nie mówiąc już o przydatność siły fizycznej na poziomie ulicznego starcia, aby obronić kobietę.

Wtedy siła argumentu jest często poza granicami zrozumienia agresora i pozostaje argument siły ;)

Rejka

Thor przypomina takiego prosiaczka z twarzy :D

użytkownik usunięty
czarna_mamba_9

Ja się ciesze, ponieważ bardziej lubię Lokiego

ocenił(a) film na 7
czarna_mamba_9

popieram bez Lokiego nie ma filmu ale w ragnaroku ma podobno umrzeć;(

kotka123456

Mało prawdopodobne. Loki na pewno będzie w "Avengers: Infinity War".

czarna_mamba_9

No, aż tak bym nie szalała, ale fajny jest (Tom, nie film, rzecz jasna).

ocenił(a) film na 8
czarna_mamba_9

Zgadzam się z opinią, że Loki zdominował ten film. Szczerze mówiąc, Tom Hiddleston po prostu "zabił mnie" swoją charyzmą w "Thorze...". Rzadko jakiejś postaci (aktorowi grającemu jakąś postać) udaje się wywrzeć na mnie tak głębokie wrażenie, ale w tym wypadku się udało. Zastanawiam się, czy to kwestia mimiki, gestykulacji (prawdę mówiąc dość oszczędnej, ale dzięki temu budującej nieco depresyjny wizerunek Lokiego), sposobu mówienia i innych "trików" aktorskich, wcielającego się w rolę przybranego syna Odyna, aktora czy może kwestia zestawienia go z ugrzecznionym, w mojej opinii dość mdłym, Thorem (absolutnie nie chcę krytykować tutaj Chrisa Hemswortha, bo nie znam postaci Thora z komiksów, więc być może właśnie w ten sposób powinien się on zachowywać). Tak czy inaczej, chapeau bas, panie Tomie :)

ocenił(a) film na 8
czarna_mamba_9

Po tym filmie, zacząłem sobie myśleć że byłoby całkiem nieźle jakby Loki też dostał swój film.

czarna_mamba_9

Czy tylko ja wolę Thora? ;D Nie mam nic do Lokiego. Barwna postać, zawsze było mi go szkoda. Tom gra znakomicie ale nie uważam żeby przyćmił Chrisa całkowicie. Dla mnie Hemsworth jest idealny w tej roli( i nie chodzi tutaj o mięśnie).
Jest takim Thorem jak za dzieciaka sobie go wyobrażałam. Gra naprawdę dobrze i nie oszukujmy się, nie ma takiego pola do popisu jak Hiddleston. Ogólnie obsadzenie tych dwóch to strzał w dziesiątkę. Co do Jane to się zgodzę, że nijaka.
Ogólnie mam wrażenie ,ze Portman średnio wypada w sf/fantasy.

ocenił(a) film na 8
czarna_mamba_9

Gdyby nie ten bohater, jego zachowanie, skłonność do żartów, a przede wszystkim nonkonformizm, moja ocena spadłaby o 2 pkt. Ten gościu ratuje film przed katastrofą.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones