Najbardziej to mi się podobał jako Bazyli w "Niewinnych czarodziejach"
i "Partyzant" w "Bazie ludzi umarłych".
Oba te filmy to Arcydzieła naszej kinematografii (Pan Tadeusz też w dużej mierzę się do tego przyczynił)
polecam również sztukę "Ostatnia taśma" na podstawie Samuela Becketta w reżyserii Antoniego Libery.Łomnicki pokazuje tam klasę !!!
http://www.youtube.com/watch?v=c3bbc8I9Z7c
Choć jako Wołodyjowski też się z tobą zgodzę był zarombisty.
Zbyszek Zamachowski w tej roli go nie przebił choć to też bardzo zdolny aktor ;-))