Straszliwie schematyczny film sensacyjny, w rodzaju tych, w których negatywne charaktery ubierają się na czarno i śmieją się demonicznym śmiechem. Wszystko ubrane w gładkie piórka współczesnej Ameryki.
Sean już chyba podrósł na tyle, żeby bardziej zatroszczyć się o swoją karierę filmową; nie wiem, co robi w takich marnych produkcjach.
Bardzo dobry film, ciekawy scenariusz. Czekam az puszczą go znowu w tv.
Jeżeli chodzi o Seana to ma pecha, w Stanach jest dużo zdolnych aktorów. Nic nie wypaliło po,,Powderze'' i ,,Świetych Z Bostonu''- tzn. filmy wyższej klasy. Wydawało się ze te filmy pomogą mu w karierze, ale,,Powder'' nie zdobył nagrody- by nominowany w jakiejś kategorii, a ,,Swiętych''- nie puszczono w kinach, bo amerykańskie dzieciaki strzelały wtedy do siebie w szkołach. Szkoda, ze gra w firmach niskoklasowych- ale ma swoich fanów.