Ja czekam jeszcze na ostatni, ósmy, ale już teraz mogę powiedzieć, że serial poziomem przypomina 1883. Ma mnóstwo wad na płaszczyźnie fabularnej a jednocześnie dobrze się to ogląda. Wykazuje jednak cechy harlequinów czy kina przygodowego klasy B. Nie ma próby pogłębienia opisów postaci.
Serialu Yellowstone w ogóle nie widziałem, choć od niego się to niby zaczęło. 5 sezonów to już jest jednak telenowela brazylijska, nie bardzo mam ochotę poświęcać na to czas.