Kate Blanchett w tym filmie najpierw pokazała nam strachliwą młodą dziewczynę by potem przeistoczyć się w "żelazne monstrum ", którego mógłby się bać niejeden facet ;-) To jej jedna z najlepszych ról i powinna za nią dostać Oscara .

Gówno ma wspólnego z historią ten film. Najprostszy argument? Pokazanie królowej Mary i samej Elżbiety. Ani pierwsza nie była tak demoniczna i pomylona, ani druga nie była tak tolerancyjna jak to przedstawia film. Film pokazuje normalną i zwyczajną wojnę polityczną i ideologiczną pomiędzy katolikami a anglikanami w XVI...

Piękny film, oceniłam na 9 :-) Z całego filmu najbardziej utkwiła mi scena, w której rozwścieczona do granic możliwości Cate Blanchet krzyczy: "Tu rządzi pani! Pana nie będzie!", po czym wychodzi z pomieszczenia. Mocne słowa silnej kobiety i naprawdę świetnie odegrana rola. Brawo!

Oczywiście można się czepiać zgodności historycznej, ale to przecież nie dokument

Francuzi odzywają się okazjonalnie po francusku (Elżbiecie również się to zdarza), zaś Hiszpanie - ani razu. Nie mówiąc o tym, że filmowy XVI-wieczny papież mówi po angielsku płynnie. Chyba brak konsekwencji. Albo udajemy, że wtedy cały świat władał angielszczyzną mniej więcej współczesną albo każda bez wyjątku nacja...

Bardziej spaczoną wizję historii widziałem tylko w dziełach Eisensteina, choć jego filmy stały na wyższym poziomie artystycznym. Niestety, tutaj scenariusz słaby, który nie rekompensuje ilości wylewanych kłamstw na milimetr taśmy filmowej.

"-Mój mąż wyjechał... Moje dziecko otruto. Powiadają, że to guz
-Źle z tobą, pani
-Mówią, że ten rak uczyni cię królową. ale się mylą"
Tak się tylko zastanawiam czy dialog nie wyprzedza swojej epoki. Jakoś mi nie pasuje. Zwłaszcza, że na Wikipedii podane jest, że Maria zmarła na puchlinę wodną lub nowotwór. Gdyby...

Film można podzielić na dwie części... pierwsze półtorej godziny gdy film jest tylko niezły... zdecydowanie za mało szczegółów... opowiedziane wszystko ot tak i byle jak... Z kolei ostatnie pół godziny to w istocie rewelacja... tutaj wydarzenia poprowadzone w iście mistrzowskim stylu... niestety sama końcówka nie może...

Elizabeth 9 sierpnia na BBC Entertaiment , bodajże o 22

Rewelacyjnie opowiedziana historia jak to ktoś napisał w opisie "o kształtowaniu charakteru i dojrzewaniu do dźwigania ciężaru korony".
A nominacja do Oskara dla Cate Blanchett to za mało. Ogólnie mnóstwo dobrych aktorów, oczywiście obejrze kolejne części.

Ten film można polecic z czystym sumieniem, każdy kto...

Jak dla mnie najlepszy film jaki widziałam. Dopracowany genialnie pod każdym względem. Aktorzy,
sceny, fabuła.

elżbieta to zdecydowanie jeden z njalepszych filmów historycznych jakie widziałam. bardzo ciekawie opowiedziana historia niezwykle charyzmatycznej królowej Elżbiety i jakże fenomenalna gra aktorska niesamowitej cate blanchett. nie wyobrażam sobie , aby ktoś mógłby równie dobrze zmierzyc się z tą rolą. to głównie dla...

Piękny pod wieloma względami - klimat, kostiumy, zdjęcia, gra aktorów. Nie mam do tego filmu żadnych zastrzeżeń. Wciągający obraz historyczny i psychologiczny zarazem.

Ktora wersja jest lepsza Elizabeth czy Elizabeth Zloty wiek?
Wogole jaka jest roznica miedzy nimi?
Ja osobiscie jeszcze nie ogadalam zadnej i stad moja ciekawosc

Świetny film, lubię czasami włączyć sobie jakiś ulubiony fragment i tylko go obejrzeć. naprawdę extra jest motyw z dwiema scenami tańczenia volty. jak odmienny ładunek emocjonalny przynoszą. wspaniałe są też te widoki spod sklepienia, gigantycze kolumny i małe postaci ludzkie w dole. do tego boska Kate Blanchet

przesladowan Katolików przez tą królową?To jest fakt historyczny ,wiodcznie specjalnie zatuszowany już i tak w filmie sałbym i antykatolickim.

Mimo że film nakręcono ponad 20 lat temu zobaczyłem go po raz pierwszy dzisiaj, ze starej płyty DVD. Jestem pod wrażeniem i świetnego aktorstwa, i bardzo dobrego scenariusza i pięknej, nieefekciarskiej oprawy scenograficznej. Takie kino historyczne lubię i cenię. Blanchet znakomita, ale i inni aktorzy stanęli na...

Aktorsko świetnie Cate i D.Craig w najwyższej formie. Troszeczkę prokobiecy ale to zrozumiałe w końcu przedstawia rządy królowej. Film momentami ma miejsca przestoju gdzie spada tempo jednak w większości tempo jest dobrze prowadzone.
Montaz i scenografia tez na plus widać dobra rękę producentów. Dużo wzmianek na temat...

Gdzie kościół i monarchia, tam intrygi